Zacznijmy od tego, że wszystko jest energią, czyli nawet jeśli coś jest fizyczne np. kawałek drewna to składa się on z atomów które są energią. Te same atomy które budują ten kawałek drewna budują też złotą monetę. Manifestacja to proces, który nadaje formę fizyczną danym atomom. Coś na wyraz foremki, do której wlewamy ciasto – może być gwiazdka może być serduszko.
Zatem zgłębiając temat manifestacji, to co jest interesujące to nie energia. Energia po prostu jest i płynie. To czemu warto się przyjrzeć to foremka, która sprawia, że jeden dostaje kawałek drewna a drugi kawałek złota.
Można by energie przyrównać do prądu. Prąd jest, ale go nie widać. Aby zabłysło światło potrzebna jest żarówka, poprzez którą manifestuje, czyli urzeczywistnia się prąd.
Ta żarówka jest zbiorem Twoich doświadczeń, które wpływają na Twoją perspektywę. Z kolei ta perspektywa definiuje moc Twojej żarówki. Jeśli ufasz sobie, rozumiesz siebie i Twoje narzędzia oraz działania Wszechświata nie boisz się rozbłysnąć niczym 100w. Z kolei, jeśli postrzegasz się jako nieudacznika, któremu i tak nic nie wychodzi to czasem mrugniesz małym światełkiem.
Prąd, czyli energia przepływu jest cały czas stała i to moc Twojej żarówki będzie pozwalać manifestować więcej lub mniej.
Również od Ciebie i Twojej perspektywy zależeć będzie do czego i jak używasz prądu – czyli jakie doświadczenia tworzysz (manifestujesz) w Twoim życiu. Możesz zdecydować, że włożysz palec do kontaktu i prąd Cię kopnie. Możesz również podłączyć, do tego samego kontaktu Twojego laptopa i napisać e-mail do rodziców, aby powiedzieć im, że ich kochasz. W każdym z tych przykładów prąd, czyli energia po prostu była. Zatem czemu często obwiniamy życie za to co przynosi nie zważając na to, że sami wsadzamy palec do kontaktu?
Energia jest i płynie. O to cała tajemnica.
Zdrowie, pieniądze, miłość to kontenery -czyli przysłowiowe żarówki, za pomocą których nabiera formy. Jednak to od Twojej perspektywy i pracy nad nią zależy pojemność i forma każdego z nich.
Chcesz popracować nad Twoja perspektywa i rozbłysnąć pełnią mocy?
Zapraszam na kurs
0 komentarzy