analiza imienia Magdalena

Analiza imienia Magdalena

utworzone przez | sty 11, 2020 | Analiza imion, Numerologia

W Imieniu Magdalena ukryta jest duża potrzeba wolności. Już we wczesnych latach aktywuje się energia chęci doświadczania życia, stawiania na siebie i swoje pragnienia, wręcz zrywania więzów i wszelkich ograniczeń. W latach nastoletnich pojawia się szansa zarabiania pieniędzy i wszechświat nam w tym sprzyja – może warto nawet zagrać w lotka?

Natomiast od ok 35 roku w życie Magdaleny wkrada się dużo dwubiegunowych energii, mogą być starty finansowe, duże poczucie samotności, wiele trudnych emocji i zdarzeń, które prowadza do uczucia „zwariuje zaraz”. Skala tych doświadczeń zależy od stopnia zaangażowania Magdaleny w poznaniu praw duchowych, odkrywaniu własnej głębi i łączenia się z sercem. To jest terapia siebie a trudne emocje są lekarstwem wybudzenia. Jak zawsze góra nad nami czuwa. Mocno czuje także ze każda Magdalena nosi w sobie talent uzdrawiania w rękach, może to być masaż, refleksologia, ale również malowanie obrazów z przekazem, które nas wzruszają i chronią.

 

Obraz dla Magdaleny – ptak

Twoja dusza niczym ptak pragnie za wszelką cenę rozłożyć swoje skrzydła szeroko i szybować wysoko po niebie.  Poczuć wolność, która płynie z Twojego wnętrza, z serca. To umysł i jego ograniczenia Tworzą iluzoryczną klatkę wokoło Ciebie. Już czas posmakować wiatru we włosach. Leć wysoko kochana, możesz wszystko.

4 komentarze

  1. Magdalena

    Często śniłam o lataniu, ze sama rozkładam skrzydła i lecę. Kontroluje ten lot w 100%. Potrafię zniżyć się bardzo ziemi by znów wzbić się w przestworza. Uwielbiam te sny, niestety ostatnio mnie nie nawiedzają. Bardzo bym chciała aby powróciły 🙂

    Odpowiedz
    • Ewa

      dziękuje za Twoje komentarz, moze teraz czas puścić kontrole i sprawdzić co sie wydarzy? 🙂

      Odpowiedz
  2. Magdalena

    Kilka lat temu zaczęłam malować obrazy, ale nie mogę znaleźć swojego stylu w malarstwie. Ciągle zastanawiam się jak to wygląda czy to się podoba, a może porostu przestać analizować i dać się ponieść…

    Odpowiedz
    • Ewa

      Zdecydowanie zaufać procesowi, niech to serce prowadzi pędzel nie głowa. W głowie zawsze się sabotujemy. Możesz tez pracować z intencja i prosić o przekaz dla kogoś w kolejnym obrazie i obserwować co się przyśni albo jakby „samo” przyjdzie

      Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.