swiadomosc dawania

Pragnienie dzielenia się a jego umiejętność to dwie różne rzeczy

utworzone przez | lip 12, 2020 | Duchowość i metafizyka, Świadome życie

W mojej pracy z podświadomością dość szybko wykrystalizowało się, iż każdy z nas ma 4 podstawowe archetypy:

– archetyp wewnętrznego dziecka – strażnik naszej wyobraźni

-archetyp sabotażysty – strażnik naszych wyborów

-archetyp prostytutki – strażnik naszych wartości

-archetyp ofiary – strażnik naszej dobrej samoceny.

Oczywiście oprócz tych mamy jeszcze dużo więcej aktywnych i „uśpionych” archetypów.

Być może pytasz się jak np. archetyp ofiary -bo to na nim się dziś skupimy, może być strażnikiem samooceny?

Wyobraź sobie ze dwie osoby maja to samo pragnienie osiągniecia mistrzostwa w piłce nożnej. Ich predyspozycje są identyczne. Jedna z nich przez rok czasu trenuje strzelanie do pustej bramki a druga do bramki bronionej przez doświadczonego bramkarza. Kto ma większą szansę osiągnąć cel? Odpowiedz jest oczywista, ponieważ najlepiej rozwijamy się, kiedy musimy pokonywać przeszkody i mamy przeciwnika.

Archetyp ofiary jest to takim właśnie bramkarzem, który poprzez przeszkody pomaga Ci trenować wiarę w siebie i stawanie do własnego ja.

Kabała dzieli naszą świadomość na naturę dzielenia oraz przyjmowania. Teoretycznie osoba w roli ofiary dzieli się chętnie a mało przyjmuje, ale czy aby na pewno?

Czyste pragnienie dzielenia się płynące z serca, z duszy nie wypływa z chęci otrzymywania (ego). Natomiast pozycja ofiary to przerośnięte ego.

Czym jest ego? To myślenie o sobie i własnych potrzebach. Kiedy jesteś ofiarą pod przykrywką pomocy innym, dzielenia się, miłosierdzia chcesz, aby wszystko kręciło się wokół Ciebie. Patrzcie, ile dałam, ile zrobiłam, jaka ja biedna, jaki ja pokrzywdzony.

Wszystko ma się kręcić wokół takiej osoby- bez względu na to jak się kreci – dobrze czy źle.

Dawanie z pozycji ofiary jest korzyścią i nie wynika z pragnienia dzielenia się a z pragnienia otrzymywania, czyli ego. Na końcu zawsze pojawia się oczekiwanie.

Archetyp ofiary aktywuje się u każdego z nas i każdy z nas czuł się już pokrzywdzony w życiu. Tak działa właśnie ofiara – coś mi się przydarzyło bez mojego udziału. Jestem skutkiem a nie przyczyną. Mimo że jestem reżyserem tego filmu to nie jestem odpowiedzialna za wyświetlony wątek na ekranie.  Tym samym pozbawiamy się własnej mocy sprawczej i decyzyjności.

Kiedy zdarzy Ci się po raz kolejny raz wycofać z odpowiedzialności za wydarzenia własnego życia lub przerzucić odpowiedzialność na inna osobę, czy też narzekać na brak balansu w jakiejś relacji, zadaj sobie dwa pytania:

  1. Skoro życie to MÒJ film – dlaczego taka sytuacja ma miejsce?
  2. Z jakiej pozycji daje? Czy aby na pewno w czystości serca i chęci dzielenia czy może pojawiają się jakieś oczekiwanie i pozycja roszczeniowa?

Przysłowiowy bramkarz trenuje Cię jedynie do mistrzostw o puchar wiary w siebie.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Jak mieć WSZYSTKO w życiu?

Naszym prawem i naszym przeznaczeniem jest mieć WSZYSTKO w życiu. Bez względu na to czym dla Ciebie jest obfitość i szczęście to jest to stan, który łączy świat energii i świat materii. Obfitość jest naszym prawem, ale również wyzwaniem.