badz nagi w swojej prawdzie

Bądź nagi w swojej prawdzie.

utworzone przez | maj 10, 2020 | Świadome życie, Duchowość i metafizyka, Numerologia

Natknęłam się dziś na artykuł na jednej z duchowo- rozwojowych stron czytanej przez tysiące osób. Podano tam definicję człowieka „wysoko wibrującego” – czyli przetłumaczone na język polski o wysokim stanie pozytywnej energii. Definicja zawierała nawet elementy diety, to jak się zachowuje, jak z uśmiechem i spokojem odpowiada na gniew innych, jak nic go nie dotyka, bo napełniony jest światłem.

Dla mnie takie definicje to kolejne koncepty umysłu, kolejne próby klasyfikacji tworzące podział a nie jedność. Oczywiście to jest moja prawda, miej odwagę poczuć własną.

Widzisz miewam takie momenty, kiedy będąc we śnie, dyskutując np. z daną osobą, doświadczając trudnych emocji wybudzam się, ale nadal jestem w tym śnie (lub innym wymiarze, lub na jawie, jakkolwiek by to nazwać). Wtedy przestaje być Ewą, a dana osoba Kasią, Basią czy Olą. Stajemy w pełnej prawdzie, rozmawiając z duszy do duszy. W tej przestrzeni nie ma żadnych problemów, emocji, pretensji, wszystko nabiera sensu a uczucie, które mnie zalewa to promieniująca miłość, stan czystej świadomości, pozbawiony ciała. Te doświadczenia zmieniają moją percepcję mnie samej, tego świata, dają mi dużo więcej empatii wobec mnie oraz otaczających mnie ludzi. Natomiast nie po to jestem Ewą z krwi i kości, aby nie doświadczać bólu, złości, aby nie upadać, nie wstawać. Moja dusza pragnie czuć wszystkie emocje, chce się uczyć, a w tej szkole każda odrobiona lekcja jest zaliczona. Nie można odrobić jej źle- bo to także cenne doświadczenie.

Człowiek świadomy nadal czuje gniew, smutek i inne trudne emocje, ale przekierowuje swoją uwagę a co za tym idzie energię na to co dane odczucia równoważy. Czyli na przykład czując smutek, nie uciekam od niego, ale nie zasilam tego uczucia, powoli napełniam się spokojem a co za tym idzie smutek odchodzi. Czując gniew rozładowuję jego potężną energie poprzez taniec czy bieganie. Podlewam róże mojego ogrodu, co nie znaczy, że chwasty w nim nigdy nie urosną. Gdyby celem było być po prostu promieniującą miłością moja dusza zostałaby w tej formie jaka czasem mi się objawia i nie byłaby tutaj Ewą.

Pracuj nad Twoja perspektywą, pielęgnuj kwiaty Twojego ogrodu, ale miej przyzwolenie na bycie człowiekiem. Przyzwolenie to nie usprawiedliwienie.

Po prostu zostaw wszystkie koncepty, ufaj swojej prawdzie, podążaj za sercem, kochaj, przepraszaj, płacz, krzycz, tańcz…

 

Zamiast być ideałem bądź sobą, nagi we własnej prawdzie.

Kocham Cię

 

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Jak mieć WSZYSTKO w życiu?

Naszym prawem i naszym przeznaczeniem jest mieć WSZYSTKO w życiu. Bez względu na to czym dla Ciebie jest obfitość i szczęście to jest to stan, który łączy świat energii i świat materii. Obfitość jest naszym prawem, ale również wyzwaniem.