W kalendarzu astrologii kabalistycznej to czas cudów, gdzie niemożliwe staje się możliwe. To miesiąc zdecydowanej i ukierunkowanej energii zatem – nie prosimy Wszechświat o cuda a raczej z zaufaniem mówimy by je stworzył. W języku hebrajskim Strzelec jest znany jako Kislev. Kislev pochodzi od słowa kishet, które oznacza łuk lub tęczę. A z czym kojarzy się tęcza jak nie ze szczęściem?
To nie przypadek, że napisano pieśni świętujące, jak dobrze jest być pod wpływem Jowisza i konstelacji Strzelca. Jowisz rządzi tym miesiącem i obdarza nas wieloma darami. Mówi się, że gdyby Jowisz był większy, byłby Słońcem w innym układzie słonecznym. Tak jak świeca rozjaśnia ciemny pokój, tak ogromna pozytywna energia Jowisza rozjaśnia nasze życie podczas tych długich nocy przesilenia zimowego.
Miesiąc Strzelca jest trzecim miesiącem kalendarza kabalistycznego. Jaki jest jego sekret? Podczas gdy pierwszy miesiąc Wagi jest uważany za prawą kolumnę ( energia dawania, ja dla innych), a drugi miesiąc Skorpiona za lewą kolumnę (energia otrzymywania, ja dla siebie), Strzelec świeci w pozycji kolumny centralnej. Wiemy, że w centrum panuje równowaga. A tam, gdzie jest równowaga, jest dobrobyt, ekspansja, szczęście i życie. Dlatego wszyscy szukamy balansu.
Jeśli znasz Strzelca, wiesz, że nie ma wyzwania, lub bitwy, której nie byłby gotowy podjąć i zwyciężyć. W tym czasie my również otrzymaliśmy tę cechę. Słuszne pytanie, które warto sobie zadać to jaką bitwę wybierasz stoczyć?
Wykorzystaj ten czas jako okazję do walki z własnym egoizmem i apatią. Ten ciepły uśmiechu, którego nie chcesz pokazać. To miłe słowo, na które normalnie nie masz ochoty. Ten przyjaciel, który potrzebuje pomocy.
Zmiana w nas powoduje zmiany na zewnątrz, a te zewnętrzne zmiany nazywane są cudami. Jedynym zadaniem jest otworzyć nasze serca i kochać się nawzajem bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. W tym miesiącu możemy stać się gwiazdami na niebie. Możemy zaoferować wspaniałe światło innym, sobie i całemu światu. Pamiętaj – te cuda są już w Tobie, czas by się nimi podzielić.
0 komentarzy