18.10 rozpoczynamy miesiąc skorpiona zwany Mar Cheshvan. Jest to ósmy miesiąc kalendarza lunarnego, podobnie jak Baran znajduje się pod wpływem planety Mars. Mars- rzymski Bóg wojny. Litery łączące nas z duchowymi aspektami miesiąca to
- Dalet – tworzy planetę Mars
- Nun – tworzy znak Skorpiona
Wspólnie litery te tworzą słowo Din- oznacza ono osąd.
Osąd może być okrutny, surowy i bezduszny. Może dopiec niczym ogień. Ale może mieć też wielki uzdrawiający potencjał, jeśli połączy się go z miłosierdziem.
Bądźmy szczerzy- niech pierwszy rzuci kamieniem kto nie osądza.
Miesiąc skorpiona to czas pełen wyzwań. Nasze negatywne cechy i głęboko zakorzeniony egocentryzm wysuwają się na prowadzenie. Klucz to nie poddać się impulsywnym reakcjom, wyjść ponad instynkt i zastanowić się co naprawdę wymaga poprawy na drodze rozwoju Twojej świadomości.
Tak jak skorpion łączy w sobie element wody oraz ognia (w kolcu – jad który nosi) tak i każdy z nas ma pozytywne i negatywne cechy. To właśnie nasza negatywna strona jest kluczem do wszystkiego. Obserwuj, zauważ, ale nie zasilaj.
– jakie sytuacje „zapalają” mnie szybko?
-gdzie szybko osądzam?
– gdzie bronie sprawiedliwości? (to jest zawsze TWOJA definicja)
-jeśli przyjąć, że te sytuacje/osoby to posłańcy mojej duszy – jaką wiadomość ignoruje?
-czego mogę się tu nauczyć?
Wybierz jeden taki temat i pracuj z nim przez ten miesiąc- powodzenia.
0 komentarzy