W sobotę 13 lutego – tuz przed świętem zakochanych w kalendarzu kabalistycznym (przypominam opiera się o Słońce jak i Księżyc) wchodzimy w miesiąc ryb zwany ADAR, który jest ostatnim miesiącem kalendarza lunarnego. Dlatego właśnie dopiero po połowie lutego zaczniemy wchodzić w energię 2021.
Miesiąc Ryb – to czas dzielenia się. Bardzo często używam określenia oświecony egoizm – polega on na świadomości , iż chce się dzielić, ponieważ kiedy z mojego kuba ubędzie to jednocześnie wytworzy się w nim przestrzeń na „dolewkę”. Czyżby to przypadek, że przepływ kojarzy się z woda a woda jest żywiołem Ryb?
Im bardziej angażujemy się w poszukiwanie szczęścia, aby zaspokoić swoje pragnienia tym bardziej będzie się ono oddalać. Im więcej damy siebie by uszczęśliwić innych, bez oczekiwań, bez planu – tym więcej dobra na nas spłynie.
Wyobraź sobie ze każdy z nas podał by dalej jedynie 10% swojego czasu, wiedzy, rzeczy, środków finansowych, jednocześnie ciesząc się i rozumiejąc, ze obfitość wróci, a z kolei jego więcej tworzy większe 10%…
Nie potrzebujemy rewolucji, aby zmienić świat, zacznij zmianę od siebie, podaj Twoje 10% …niech płynie.
0 komentarzy