Dziś z nowym Księżycem wchodzimy w miesiąc Byka. Wszyscy, którzy urodzili się pod znakiem Byka, czyli po hebrajsku Iyar, niosą w sobie energię siły i stabilności. Cieszą się rutyną i bezpieczeństwem i są znani z niezawodności i troski. Słabszą stroną jest natomiast niechęć do zmian. Nastawienie Byka brzmi: „Słońce świeci, więc po co robić zamieszanie? Trawa, gdzie jestem jest całkiem zielona, więc po co iść naprzód?”
Chociaż ta stałość i wytrwałość sprawiają, że Byki są lojalnymi przyjaciółmi i wspaniałymi biznesmenami, może również nieść pewne ograniczenia. Wszyscy jesteśmy nieskończonymi istotami i kiedy jesteśmy tutaj w tej fizycznej formie, zawsze jesteśmy zachęcani do poszerzania naszej perspektywy i odkrywania. Stały plan i sztywność stoi w opozycji do rozwoju duchowego. Jesteśmy tutaj, aby stać się lepszymi niż byliśmy wczoraj, przełamując nasze schematy i stając się nowymi ludźmi, godzina po godzinie, dzień po dniu.
Prawdę powiedziawszy, wszyscy jesteśmy unieruchomieni w pewien sposób. Czy kiedykolwiek jechałeś samochodem i nagle znalazłeś się w domu? Jak się tam dostałeś? Czy byłeś na autopilocie? Wydaje się to prostym przykładem, ale wszyscy od czasu do czasu przechodzimy na autopilota. Czasami sztywność pojawia się w naszych związkach, w sposobie, w jaki myślimy o sobie lub w przekonaniach, które posiadamy na temat innych. Innym razem robimy coś „po prostu dlatego”, lub mówimy rzeczy tylko po to, by je wypowiedzieć, nie zastanawiając się tak naprawdę, dlaczego lub na co chcemy wpłynąć. W tym śnie świadomości zapominamy o naszej twórczej mocy do kierowania Światła do tego świata. Działania bez serca to stracone szanse. Z każdym krokiem, jaki podejmujemy, mamy daną nam przez Wszechświat zdolność – poprzez boską kombinację umysłu, serca i ducha – szerzyć pozytywną energię naszymi działaniami. Każdy z nas może wywrzeć wpływ, który będzie trwał długo po naszym odejściu. Kiedy mamy tę świadomość, nawet nasze przyziemne obowiązki i zadania nabierają nowej siły życiowej. Jesteśmy upoważnieni, by wznieść się i stać się potężnym stwórcą, jakim się urodziliśmy.
Świadomość jest pomostem, który umożliwia Światłu naszej duszy podróż do serca innej osoby. Dzięki świadomości wszystko czego się podejmujemy w tym miesiącu, staje się środkiem do podniesienia wibracji całej ludzkości.
Historycznie rzecz biorąc, w miesiącu Byka pojawiła się ogromna ilość negatywności. 24 000 uczniów wielkiego kabalisty Rava Akivy zmarło na dżumę, a autor Zoharu, Rav Shimon, opuścił świat 15 dnia tego miesiąca. A jednak hebrajska nazwa tego miesiąca to Iyar, co oznacza „Ani Hashem Rofecha” – „Jestem Bogiem, twoim Uzdrowicielem”. Co więcej, hebrajski miesiąc Byk nazywa się Ziv, co oznacza „Światło”. Wydaje się, że to spora sprzeczność! Ale uczymy się, że z ciemności wyłania się Światło; tak jak ziarno w końcu staje się pięknym kwiatem po tym, jak zostało pochowane w chłodnej, ciemnej ziemi. Po odejściu 24 000 uczniów otworzyło się światło tak silne, że przeniknęłoby świat. Kiedy Rav Shimon ( autor Zohar) wzniósł się poza swoje ciało, stworzył portal energii, z którego cała ludzkość może być odżywiona.
W ten sam sposób w tym miesiącu mamy okazję odkryć Światło w naszej ciemności. Stare sposoby myślenia można zastąpić nowymi, inspirującymi ścieżkami. Możemy zidentyfikować przekonania, które nas powstrzymują, nawyki i zachowania, które blokują nas przed realizacją naszego potencjału.
Wydaje się, że to trudne zadanie, ale zaczyna się od małych rzeczy.
Oto kilka przykładów:
– Bądź bardziej opiekuńczy i dziel się z ludźmi wokół nas.
– Skup się mniej na tym, jak inni Ciebie traktują, a bardziej na tym, jak Ty traktujesz innych.
Uświadom sobie Twoje lęki, abyś mógł odkryć odwagę.
-Zbadaj ograniczające systemy przekonań i znajdź te które Cię wspierają.
– Skup się mniej na tym, co otrzymujesz z interakcji, a bardziej świadomie obserwuj jaką energię wnosisz do tych interakcji.
0 komentarzy