We wczesnych latach Justyna może zetknąć się już z tematem odpowiedzialności materialnej, może to być też opieka nad rodzeństwem, gdyż np. rodzicie dużo pracują na przysłowiowy chleb. Jest też szansa, że Justyna wypracuje tym sposobem pewien poziom finansowy, który zostanie utrzymany, ale pod warunkiem, iż jest rezultatem pokornej i wytrwałej pracy. To hartuje ducha i wzmacnia nasz archetyp generała. W nastoletnim wieku mogą pojawić się rozczarowania miłosne, poczucie osamotnienia.
Tak naprawdę wszystkie energie między ok. 18 a 30 rokiem życia można by opisać jako „terapię siebie”. Chodzi o to, aby poprzez swoje emocje- szczególnie te trudne, te sprzeczne, te dwubiegunowe- dotrzeć do własnej prawdy. Zagłębiać się w te doświadczenia nie z walki a w zrozumieniu po co Ci to było. Porzucić analizy na rzecz czucia sercem oraz zamianę smutku i doznania krzywdy na radość życia.
Każda Justyna, która wybierała się w różne podróże w wieku 30-40lat- warto poczuć miejsce, w którym jesteś, będziesz. To są miejsca znane Twojej duszy, prowadzi Cię tam, aby Ci przypomnieć to co już wiesz ….
Obraz dla Justyny – Buddach jako czysta świadomość.
Świadomość to coś znacznie więcej niż ciało, umysł, zrozumienie. Droga do świadomości to zmiana umysłu z doradcy na wykonawcę projektu. Pozwól prowadzić się sercu. Zaufaj a nauczysz się zabawy życiem.
0 komentarzy