Ponieważ dziś imieniny Adama zdecydowałam się zanalizować to właśnie imię.
U Adama na przemian pojawia się poczucie ograniczenia i wolności. Takie „już nie mogę ściana” a zaraz „chrzanić to teraz ja się liczę”. W Adamie jest ogromny przepływ, ciągle coś się dzieje, zmienność jest codziennością, to mogą być podróże, przygody, ale również stresy i wypadki. Celem jest, aby Adam na podstawie całej palety skrajnych doświadczeń zbudował swoja mądrość i dzielił się nią, poszerzając perspektywę innych.
Obraz dla Adama to zabawa.
Kiedy postrzegamy życie mniej poważnie, bardziej żartobliwe, z serca znika ciężar i strach. Nowe i nieznane jest tu dla Ciebie, nie przeciwko Tobie. Baw się zmianami z lekkością, jakbyś grał na deskach teatru…bo czym też jest życie? Jedyny właściwy moment by celebrować siebie jest w tu i teraz. Jutro jeszcze nie ma.
Cały ja 😊 dzięki za wskazówki.
Proszę bardzo 😉