Już jutro rozpoczynamy pierwszy z dwóch miesięcy Ryb. W tym roku w kalendarzu kabalistycznym mamy dwa miesiące Ryb (po hebrajsku Adar).
Dlaczego? Ponieważ siedem razy w cyklu 19-letnim jest rok przestępny, a zamiast jednego dnia, jak to ma miejsce w kalendarzu gregoriańskim, kalendarz kabalistyczny dodaje cały miesiąc. Obecnie wkraczamy w pierwszy miesiąc Adaru zw. Adarem I.
Kabaliści nauczają, że to czas związany z ujawnianiem naszego zmysłu duchowego, czyli tego, co często określa się mianem szóstego zmysłu.
Wielu z nas przeżywa swoje życie w iluzji i nie odbiera lub nie dostrzega tego, co owa iluzja przysłania. Na przykład, jeśli podpisałeś świetną umowę biznesową, przepełnia Cię szczęście obfitości. Jednak, kiedy obok Ciebie stoi szklanka wody, nie zdajesz sobie sprawy, że to ta sama energia, której doświadczyłeś, kiedy podpisałeś tę umowę. Czemu? Ponieważ podczas gdy esencja Światła i energii w łyku wody nie różni się niczym od umowy biznesowej, my jesteśmy w stanie odbierać i postrzegać tylko to, co jest „oczywiste”.
Wielki kabalista Ari naucza, że miesiąc Ryb dotyczy tego zmysłu, który wszyscy musimy rozwijać, ponieważ nie jest naturalny dla większości z nas. Mówiąc prościej, tym, co czyni osobę bardziej uduchowioną od innych, jest fakt, że potrzebuje mniej fizycznych wydarzeń, aby była szczęśliwa i zadowolona. Taka osoba widzi i czuje energie boska zarówno w umowie biznesowej jak i łyku wody.
W rzeczywistości Światło, które istnieje w rzeczach, które nas uszczęśliwiają, jest tym samym Światłem, które istnieje również w rzeczach, które czynią nas znacznie mniej szczęśliwymi. Kabaliści uczą, że Nieskończone Światło jest we wszystkim. Kiedy na przykład cieszymy się stekiem, jakakolwiek radość z niego czerpiemy, jest tą samą radością, jakiej możemy doświadczać patrząc na krzesło lub stół, ponieważ Nieskończone Światło jest w tych rzeczach tak samo jak w steku. Ale postrzeganie tego ma związek z naszym zmysłem duchowym, jak nazywa to Ari. Za każdym razem, gdy działamy na drodze egoistycznej, jeszcze bardziej psujemy nasze zmysły i potrzebujemy więcej zewnętrznych rzeczy, aby się zachwycić i poczuć szczęśliwymi. Ale w tym miesiącu otrzymaliśmy dar, by powoli to zmieniać.
Wchodząc zatem w pierwszy miesiąc Adaru, tym, o co chcemy prosić, jest zdolność postrzegania i otrzymywania od prawdziwej esencji rzeczy. Kabaliści nauczają, że Gemar HaTikun – Koniec Korekty, może być doświadczany tylko przez osobę, która rozwinęła ten zmysł. Jak mówi Rav Berg, Światło Końca Poprawy już tu jest; po prostu nie możemy tego zobaczyć, ponieważ każdym działaniem, myślą lub słowem pochodzącym z ego ukrywamy ten sens. Dlatego też powodem, dla którego są tacy, którzy mają tak zwany szósty zmysł i są w stanie wyczuć to, czego nie mają inni, jest to, że ich zmysł duchowy nie jest zakryty. Inaczej mówiąc mają otwarte 3 oko. A w tym miesiącu mamy okazję prosić i otrzymywać to , co jest niewidzialne, niewyczuwalne i nieznane przez większość. Jeśli mamy zarówno to pragnienie, jak i świadomość, i dążymy do odkrycia tego duchowego sensu, możemy zacząć czerpać radość z rzeczy, których wcześniej nie potrafiliśmy docenić. Wszystko zależy od perspektywy, jeśli nie mamy błogosławieństw w życiu, to nie dlatego, że ich nie ma, ale dlatego, że ich nie widzimy.
Pozwól zobaczyć sobie to co niewidzialne dla oka.
Tekst na podstawie wykladu Michaela Berga.
0 komentarzy